Wzięło w nim udział blisko sto uczestniczek. Konkurs został zorganizowany po raz pierwszy. Organizatorem był Samorząd Województwa Wielkopolskiego.
W wielkopolskiej miejscowości Doruchowo po raz pierwszy Samorząd Województwa Wielkopolskiego wraz z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Doruchowie zorganizował konkurs darcia pierza.
W zawodach wzięło udział 15 Kół Gospodyń Wiejskich z terenu południowej Wielkopolski. Zadaniem pięcioosobowych drużyn było uskubać w ciągu pięciu minut jak najwięcej pierza. Darcie polegało na oddzielaniu chorągiewek i puchu od twardych stosin. Kobiety ubrane były w stroje ludowe, charakterystyczne dla ich regionu. Na wierzchu miały fartuszki, a na głowach chusty. Taki strój obowiązywał dawniej przy skubaniu.
Celem konkursu jest przypomnienie młodemu pokoleniu dawnych wiejskich tradycji.
Zależy nam na propagowaniu dziedzictwa kulturowego polskiej wsi. Konkurs jest wspaniałą okazją, żeby te tradycje przypomnieć — podkreśla wicemarszałek województwa Krzysztof Grabowski.
Kapituła konkursowa oceniała nie tylko ilość, ale także jakość podartego pierza, ubiór uczestników i oprawę artystyczną. Dlatego podczas darcia kobiety śpiewały i opowiadały historie.
Na kołdrę potrzeba ok. 5 kg pierza. W ciągu pięciu minut w konkursie na darcie pierza zwyciężczynie z Koła Gospodyń Wiejskich ze Szklarki Mieleckiej uskubały 260 gramów.
Drugie miejsce zajeło Koło Gospodyń Wieskich ze Skarydzewa, a na trzecim uplasowały się gospodynie z Zamościa. Zwycięzcy otrzymali od wicemarszałka karty podarunkowe w wysokości 1500, 1300 i 1000 zł na zakupy w sklepie z artykułami gospodarstwa domowego. Pozostałe zespoły otrzymały bony warte 500 zł.
Wiele uczestniczek zajmowało się darciem pierza jako dziewczynki. Wspominały dawne spotkania w domach, podczas których kobiety siadały przy długim stole, rozmawiały, a nawet swatały pary. Praca trwała ok. trzech tygodni w jednym gospodarstwie, a następnie kobiety spotykały się w następnym. Puchowe pierzyny i poduszki były posagiem młodych dziewczyn ze wsi.
