Usmażyli jajecznicę z 1000 jaj! Pierwsza „Pcimska Smażenica” za nami

Aktualności MAŁOPOLSKIE

Gospodynie i gospodarze z Pcimia postanowili reaktywować, choć w nieco zmienionej formie, dawny zwyczaj, a że jest on związany z Zielonymi Świątkami to właśnie w to święto, które przypadło w tym roku w niedzielę (28 maja) spotkali się przy szkole w Pcimiu-Krzywicy. Obiecywali, że „będą jaja”. I były! A dokładnie 1000 jaj, z których usmażono jajecznicę dla wszystkich. Jak za dawnych czasów, bo kiedyś właśnie w Zielone Świątki spotykano się i palono ogniska, a w Pcimiu zwyczajowo smażono jajecznicę.

Niedzielny piknik, który miał przypomnieć o tym dawnym zwyczaju i jak dawniej zgromadzić ludzi aby wspólnie spędzili czas, zabawili się i zjedli jajecznicę, nazwali „ pcimską smażenicą”. Po pierwsze, bo pasuje, a po drugie rymuje się i z Krzywicą, czyli nazwą przysiołka (roli) Pcimia, gdzie piknik się odbył i z góralską parzenicą.

Krzywica, parzenica, smażenica… i pomaganie

Jajecznica udała się o czym mógł się przekonać każdy uczestnik pikniku, ale nie była jedyną atrakcją tego dnia. Dla zebranych zagrała m.in. Orkiestra Dęta OSP Pcim, cheerleaderki z Pcimia dały pokaz swojej sprawności, a strażacy OSP Pcim ustawili ścianę, do której ustawiła się długa kolejka amatorów wspinaczki.
Była okazja do zabawy, ale też do pomagania, bo organizatorzy zorganizowali przy okazji zbiórkę na wspomóc zakup nowego wózka rehabilitacyjnego dla nastoletniego Szymona z Pcimia.

Gospodynie i gospodarze z Pcimia

Pomysł pikniku wyszedł od Koła Gospodyń i Gospodarzy z Pcimia, które działa od 1968 roku (ale dopiero od ubiegłego roku w nazwie ma też „gospodarzy”).

Nie powiem, że pomagają nam w szydełkowaniu, ale angażują się w wiele różnych działań i pomagają nam we wszystkim – mówiła nam w styczniu br. Renata Czech, przewodnicząca pcimskiego koła.

I faktycznie, podczas „Pcimskiej Smażenicy” panowie nie próżnowali. Kiedy jedni rozpalali ogień, a potem cierpliwie mieszali jajka z cebulką i boczkiem, aż się zetną (pomagali im w tym wójt Pcimia Piotr Hajduk i radny wojewódzki a zarazem dyrektor GOKIS w Pcimiu Robert Bylica), inny wziął na siebie obowiązki konferansjera. W tej roli znakomicie sprawdził się Marek Czech, laureat niedawno rozstrzygniętego konkursu na gadkę.

Rozsławiają Pcim daleko poza jego granicami

Pcimska Smażenica to nie pierwsza inicjatywa KGiGW w Pcimiu. Ma ono na swoim koncie nie takie sukcesy. Dość przypomnieć, że byli już w Pałacu Prezydenckim i w telewizji, a dokładnie w „Pytaniu na Śniadanie”. A jeszcze wcześniej za swoją kiszkę ze skwarkami na podpłomyku zajęli drugie miejsce na Festiwalu „Polska od Kuchni”, a potem „roztańczyli wielki finał” tego festiwalu, który odbył się na PGE Narodowym w Warszawie
Do tegorocznej edycji Festiwalu też się zakwalifikowali i to w kilku kategoriach.

Źródło: https://dziennikpolski24.pl/usmazyli-jajecznice-z-1000-jaj-pierwsza-pcimska-smazenica-za-nami/ar/c1-17583989

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *