Dla wielu osób Święta Marta kojarzy się przede wszystkim z postacią ewangeliczną – troskliwą, zapracowaną, czuwającą nad domem i gośćmi Jezusa. Jednak w tradycji ludowej, zwłaszcza tej rozwijającej się w południowej Francji, pojawiła się niezwykła legenda, w której Marta jawi się jako pogromczyni smoka. Tak narodziła się opowieść o Tarasce – bestii ujarzmionej nie siłą, lecz łagodnością, modlitwą i pokojem.
Wśród lawendowych pól i winnic Prowansji (krainie we Francji), nad brzegami Rodanu, istniało kiedyś spokojne miasteczko – Tarascon. Jego mieszkańcy żyli w harmonii z naturą, aż pewnego dnia spokój ten został brutalnie przerwany. Z bagien i lasów pojawił się potwór, który odtąd miał dominować każdy sen i każdą rozmowę.

Smok ten, przez różne wersje z różnych źródeł, nie do końca wiemy jak wyglądał. Jedni twierdzili, że było to połączenie żółwia i lwa, inni zapamiętali krzyżówkę węża z hipopotamem. Pewnym jest jednak, że smok Tarasek – zaczął pustoszyć okolicę. Siał grozę, niszczył uprawy, pożerał i trzodę chlewną, i bydło, i ludzi. Jego apetyt był nienasycony. Przerażeni mieszkańcy próbowali wszystkiego: wysyłali rycerzy, modlili się, uciekali – ale nic nie skutkowało.

Populacja Tarascon malała a potwór miał się bardzo dobrze. W końcu, szukając wyjścia wszędzie, zwrócili się z błaganiem także do Świętej Marty, która wśród swojego rodzeństwa znana była z odwagi, mądrości i siły ducha.
Marta bez zbędnych słów i bez zbrojnego orszaku, wzięła ze sobą naczynie z wodą święconą i ruszyła w stronę smoka. Gdy dotarła na skraj lasu, Tarasek właśnie pochłaniał kolejnego nieszczęśnika – wystawały z jego paszczy tylko wierzgające jeszcze nogi ofiary.

Święta Marta nie cofnęła się. Stanęła naprzeciw bestii, uczyniła znak krzyża i pokropiła ją wodą święconą. Potwór w jednej chwili zatrzymał się, zadrżał i… wypluł połkniętego człowieka, który – ku zaskoczeniu – wyszedł z opresji jedynie lekko poraniony i ośliniony. W tej nagłej ciszy Marta rozwiązała pasek od swojej sukni i zarzuciła go Tarasce na szyję, tworząc z niego symboliczną obrożę.

W ten sposób, z pokorą i spokojem, zaprowadziła potwora do miasta – nie jako trofeum, lecz jako przykład siły dobra i przemiany. Mieszkańcy nie dowierzali oczom – oto smok, który zniszczył tak wiele, teraz szedł posłusznie u boku kobiety bez miecza i zbroi.
Niestety, nie wszyscy potrafili przezwyciężyć lęk. Gdy tylko smok wkroczył do Tarascon, mieszkańcy licznie rzucili się na niego z bronią i wykorzystując, że się nie broni – zabiło.
Marta nie powstrzymała ich siłą. Uklękła przy ciele Taraski, położyła dłoń na jego czole i pomodliła się za tych, którzy nie zrozumieli daru, jaki otrzymali. Wybaczyła im strach i rozpacz.

Na pamiątkę tych wydarzeń, miasto nazwano Tarascon, a legenda o Świętej Marcie i smoku Tarasce przetrwała wieki jako opowieść o sile łagodności, odwadze bez przemocy i możliwości przemiany nawet największego zła.
Opowieść o Świętej Marcie i Tarasce nie jest tylko bajką. Niesie głęboki przekaz:

To wartości szczególnie bliskie Kołom Gospodyń Wiejskich – które łączą aktywność społeczną z troską o dobro wspólne, działają skutecznie i z sercem, często po cichu, ale z ogromnym wpływem.
Legenda o Świętej Marcie i smoku Tarasce to opowieść z nutą odwagi, którą warto przypominać. Jest jak przepis na wartościowe życie: trochę wiary, odrobina odwagi, dużo łagodności i gotowość do działania.

Dla Kół Gospodyń może być inspiracją do tworzenia lokalnych tradycji, edukacyjnych wydarzeń i duchowej refleksji. A dla każdego z nas – przypomnieniem, że prawdziwa siła często nie krzyczy, lecz… działa cicho i z miłością.

Tu można zobaczyć jak wyglądają obchody upamiętniające to wydarzenie we Francji:
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=ggWEwcckzpY
Dłuższa relacja: https://www.youtube.com/watch?v=V4C7bjMrk6Y
Tutaj znajdziecie więcej artykułów o Świętej Marcie:
https://kolagospodynwiejskich.org/swieta-marta/
Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł, pomóż mu dotrzeć również do innych i udostępnij go na swoim Facebooku.
Dbamy o bezpieczeństwo danych naszych subskrybentów. Podając adres e-mail, wyrażasz zgodę na przetwarzanie go zgodnie z naszą polityką prywatności. W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania wiadomości.