W każdej polskiej wsi – od mazurskich jezior po góralskie hale, przez nadwiślańskie łąki i świętokrzyskie wzgórza – są one. Kobiety, które nie czekają na zmianę, ale same ją tworzą. Które potrafią tak samo dobrze przyrządzić chleb jak poprowadzić lokalne stowarzyszenie, załatwić dotację unijną i zorganizować festyn dla całej gminy. To członkinie Kół Gospodyń Wiejskich – prawdziwe bohaterki naszych czasów.
Choć nazwa „Koło Gospodyń” brzmi znajomo i tradycyjnie, dzisiejsze KGW to zupełnie nowe oblicze wiejskiej aktywności. To nowoczesne, dynamiczne i otwarte wspólnoty kobiet – i coraz częściej także mężczyzn – które łączą przeszłość z przyszłością. Ich energia i zaangażowanie mają siłę zmieniać nie tylko wsie, ale i całą Polskę.
Koła Gospodyń Wiejskich to dziś nie tylko organizacje kulturowe, ale też think-tanki wsi, liderki przemian społecznych i lokalne przedsiębiorstwa społeczne. Organizują: kursy zdrowego żywienia, rękodzieła, zielarstwa i pierwszej pomocy, szkolenia z obsługi komputera i ePUAP-u dla seniorów, warsztaty z ekologii i oszczędzania energii, wydarzenia integracyjne łączące dzieci, rodziców i dziadków.
Często w jednej sali wiejskiej spotykają się pokolenia: wnuczka uczy babcię korzystać z tabletu, a babcia pokazuje, jak zrobić domowy ser i uszyć zapaskę.
Kultura ludowa wraca dziś na salony – i to nie tylko dzięki modzie na „etno”. KGW potrafią z tej mody zrobić trwały fundament lokalnej tożsamości i promocji regionu. Tworzą marki produktów lokalnych, organizują festiwale, odtwarzają ginące rzemiosła.
Kiszonki, hafty, koronki, stroje ludowe, pieśni i tańce – wszystko to wraca w nowej formie: jako element zdrowego stylu życia, edukacji regionalnej i… działań promocyjnych na Facebooku i Instagramie. Bo gospodynie świetnie odnajdują się również w przestrzeni cyfrowej. Swoją drogą… czy polubiliście już nasz profil na FB https://www.facebook.com/PolskiZwiazekKolGospodynWiejskich ?
Koło Gospodyń Wiejskich potrafi nagrać teledysk na YouTubie, mieć profil na Instagramie, Tik Toku, gdzie pokazywane są ciekawostki, codzienne życie na wsi, rękodzieło czy… moda ludowa. Podcasty, e-booki i inne formy przekazu są coraz bardziej powszechne i powoli przestają dziwić. To nie są wyjątki. To nowa rzeczywistość. KGW stają się nie tylko uczestniczkami przemian, ale ich liderkami. Idą z duchem czasu – z humorem, pomysłem i odwagą.
Powódź, wojna tuż za granicą, pandemia – to momenty, które pokazały czym naprawdę jest solidarność. KGW szyły maseczki, organizowały posiłki dla potrzebujących, dostarczały zakupy seniorom. Wspierają prawdziwych uchodźców, prowadzą zbiórki, pomagają rodzinom w kryzysie. Dla wielu osób są pierwszym punktem wsparcia, szybszym i bliższym niż instytucje.
Często to właśnie Koła wiedzą, kto w wiosce najbardziej potrzebuje pomocy. Ich siła tkwi w relacjach i w ogromnym sercu.
Coraz więcej KGW działa jak mikroprzedsiębiorstwa: sprzedają przetwory, sery, wypieki, rękodzieło. Biorą udział w jarmarkach i targach, tworzą lokalne marki, zdobywają certyfikaty jakości. Dzięki nowym przepisom mogą legalnie sprzedawać żywność przygotowaną we własnych kuchniach.
To nie tylko sposób na dodatkowy dochód – to promocja regionu i wspieranie lokalnej gospodarki. Koło może być impulsem do powstania całej spółdzielni, grupy producenckiej albo… start-upu!
KGW to nie tylko działania – to przede wszystkim ludzie. Spotkania, rozmowy, śmiech, dzielenie się troskami i sukcesami. To kobiety, które uczą się od siebie nawzajem, wspierają, wzmacniają. Dzięki Kołu wiele osób wychodzi z izolacji, nabiera pewności siebie, zdobywa nowe kompetencje, odkrywa talenty.
KGW to nie tylko nazwa. To ruch. To kobiety, które zmieniają świat, zaczynając od swojej wioski. To codzienność pełna wartości, pracy i radości. I każda z Was jest w tym ważna.
Jeśli Twoje Koło działa – pochwal się! Jeśli dopiero chcesz zacząć – zgłoś się do nas! Jeśli jesteś firmą, która ceni tradycję, kulturę i społeczność – zadzwoń do nas i porozmawiajmy na ten temat. Razem możemy więcej. Razem możemy wszystko.
PS
Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go w swoich mediach społecznościowych.
Dbamy o bezpieczeństwo danych naszych subskrybentów. Podając adres e-mail, wyrażasz zgodę na przetwarzanie go zgodnie z naszą polityką prywatności. W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania wiadomości.