Kompot z suszu lokalnym dobrem

Aktualności

W kulturze ludowej wywar ten miał wielką moc, zapewniał dobre zdrowie, długowieczność, miłość i pokój. Potrafił także odpędzić złe moce. Na wigilijnym stole do dziś nie może zabraknąć kompotu z suszonych owoców. Metody suszenia owoców oraz przygotowanie kompotu z suszu stanowią  dobro lokalne, które jest chronione przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Kompot z owocowego suszu wywodzi się z tradycji Łemkowskiej, z okolic Beskidu Niskiego. Łemkowie latem i jesienią zbierali i suszyli owoce, aby  jesienią i zimą raczyć się gorącymi wywarami i kompotami, które z nich przygotowywano. Składniki kompotu miały szczególne właściwości:  jabłka zapewniały dobre zdrowie, miłość i pokój, śliwki odpędzały złe moce, zaś gruszkimiały gwarantowaćdługowieczność i bogactwo.

W 2006 roku susz wigilijny wielkopolski trafił na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.„Dawne przepisy zwracały uwagę na to, by owoce suszyć powoli. Początkowo do tego celu wykorzystywano słońce i wiatr, a z biegiem czasu kotlinę lub piec. (…) Polska tradycja wymagała przygotowywania kompotu z suszu owocowego na wieczerzę wigilijną. Kompot zgodnie z nakazem tradycji podawany był w Wielkopolsce zawsze na zakończenie kolacji wigilijnej. Sposób jego przygotowania pozostał niezmieniony od stuleci: owoce należy umyć, zalać zimną wodą, dodać trochę cukru, według upodobań także skórkę cytrynową lub pomarańczowąi kawałek cynamonu, a następnie gotować, aż owoce będą miękkie” – czytamy na stronie ministerstwa.

Na listę produktów tradycyjnych  w kategorii „Warzywa i owoce w woj. świętokrzyskim” wpisany został także susz owocowy dębniacki.Od końca sierpnia do późnej jesieni suszenie stanowiło jedyne zajęcie mieszkańców wsi Dębniak, położonej w gminie Nowa Słupia. Owoce suszone są tu na starych, tradycyjnych suszarniach ziemnych metodą cieplno – dymną. Niegdyś przy każdym gospodarstwie stała jedna lub kilka takich suszarni, nad którymi przez całą jesień unosił się dym i zapach suszonych owoców. Owoce na susz pochodziły z własnych sadów. (..) Tradycja suszenia owoców w Dębniaku przekazywana była z pokolenia na pokolenie, a w pracach z tym związanych uczestniczyły całe rodziny. Dzieci zbierały opadające owoce w sadach, kroiły jabłka na plasterki. Dorośli sypali owoce na skrzynki suszarni, pilnowali ognia, by nie wygasł lub nie palił się zbyt mocno. Przerzucali i wybierali wysuszone owoce. Najbardziej popularną potrawą jest kompot wigilijny, zwany „wodą gruszkową”, ale susz owocowy stanowił podstawą wielu potraw m.in. garusa”.

W gwarze kujawskiej susz zwany był „brzadem”, w jego skład wchodziły  jabłka, gruszki oraz śliwki. Zwyczaj suszenia owoców na Pomorzu i Kujawach sięga lat 60-tych ubiegłego wieku. W Strzelcach Dolnych w Dolinie Wisły, w gminie Dobrcz znajdowały się liczne, tradycyjne suszarnie, gdzie jednocześnie suszono owoce i wysmażano powidła śliwkowe. Były to specjalne piece zbudowane w sadzie, będące kombinacją piekarnika i suszarni. W głębi pieca znajdowało się jedno palenisko, na którym pieczono chleb, a powyżej zbudowane było drugie palenisko służące do ogrzewania suszarni. Suszarnia składała się z dwóch przylegających do siebie części, gdzie umieszczano deski z rozłożonymi owocami. Z ususzonych owoców sporządzano głównie, zupy z dodatkiem klusek, wigilijny kompot czy nadzienie do pączków. Tradycyjne suszarnie zostały zlikwidowane na skutek zakazów administracyjnych odnoszących się do przepisów przeciwpożarowych, jednak zwyczaj suszenia zachował się, a owoce suszone były na blachach na słońcu.Produkt wpisany został na listę produktów tradycyjnych w kategorii „Warzywa i owoce w woj. kujawsko-pomorskim.”

Kompot z suszu jest rewelacyjnym „pomocnikiem” dla przeciążonego świątecznym obżarstwem żołądka. To cenne źródło błonnika, wielu witamin (A, C i B), magnezu oraz potasu. Dosłodzony miodem i doprawiony cynamonem i goździkami, rewelacyjnie buduje naszą odporność.

Fot. Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *